
Hammam po marokańsku – totalny chill dla zmysłów
Maroko jest krajem, który rozbudza zmysły – od aromatu przypraw w soukach po hipnotyzujące dźwięki na Dżemaa el-Fna. Ale jest jedno doświadczenie, które oferuje ukojenie i głębokie oczyszczenie zarówno ciała, jak i duszy: tradycyjny marokański hammam czyli totalny chill dla zmysłów.

Zdrowie dzięki wodzie, czyli spa
Hammam to nie tylko łaźnia, ale prawdziwy rytuał oczyszczania i relaksu, głęboko zakorzeniony w marokańskiej kulturze. Słowo „hammam” pochodzi od arabskiego „ciepła woda” i właśnie wokół niej kręci się cały ceremoniał. W Maroku hammam to miejsce spotkań, pielęgnacji ciała i duszy oraz ważny element życia społecznego.
Jest to więc nie tylko „zwykła” kąpiel – jest to rytuał, który łączy higienę, relaks i spotkania towarzyskie. Rytuał ten nawiązuje genezą do rzymskich łaźni, gdzie pełnił podobną funkcję.

Wielostopniowa przyjemność
Wejście do hammamu to jak przekroczenie progu do innego świata, odległego od zgiełku ulic. Niezależnie od tego, czy wybierzemy luksusowe spa, czy lokalny, publiczny hammam, czeka nas bardzo miły czas spędzony w cieple, wśród egzotycznych zapachów, marokańskich lamp i kojącego masażu.
Sercem hammamu jest gorące, parowe pomieszczenie. Zazwyczaj jest ich kilka, o zróżnicowanej temperaturze. Jest to czas na relaks i aklimatyzację.
Kluczowym elementem rytuału jest złuszczanie. Również ono przebiega w kilku fazach. Pierwsza faza polega na pilingu enzymatycznym czarnym mydłem z oliwek. Po tej przyjemnej i relaksującej fazie czeka nas pobudka szorstką rękawicą zwaną kessa. Nie jest to szczególnie przyjemne, jest natomiast niezwykłe skuteczne. Dzięki takiemu pilingowi jesteśmy gotowi na kolejne etapy.
Najczęściej po oczyszczaniu czeka na nas maska z marokańskiej glinki rhassoul. Również jest to kolejny stopień oczyszczania i odżywiania. W międzyczasie udajemy się na krótki odpoczynek na leżaku z herbatą miętową, otoczeni marokańskimi lampami, kojącymi dźwiękami i zapachami. Tak przygotowani udajemy się na relaksujący masaż olejkiem z arganowca – marokańskim złotem.
Rytuał hammamu kończy chłodny prysznic, przygotowujący nas do powrotu do świata zewnętrznego.
Bogactwo ofert
W Maroku – podobnie jak w innych krajach Maghrebu – hammamy znajdują się w wielu miejscach: przy meczetach, bazarach, w hotelach, a także w centrach spa&wellness. Niektóre z nich adresowane są głównie do turystów chcących poznać świat orientalnych łaźni.
Wybór oferty zależy od zasobności portfela i preferencji
Hammam publiczny oferuje autentyczne doświadczenie. Jego atutami są niska cena i proste warunki. Są to często miejsca odwiedzane przez lokalnych mieszkańców. Taki wybór jest idealny, jeśli chcemy poczuć prawdziwy klimat Maroka. Musimy być jednak przygotowani na brak luksusów i większą intensywność zabiegów.
Z kolei hammam prywatny jest bardziej luksusowy. Oferuje wyższy standard, intymność, a także rozbudowaną ofertę zabiegów spa, jak masaże. Ma często piękne wnętrza i obsługę mówiącą po angielsku. Ceny są wyższe, ale komfort i jakość usług są na światowym poziomie.
Turyści mają także do wyboru hammam hotelowy. Jest to połączenie luksusu i wygody, często z dodatkowymi usługami wellness i relaksacyjną atmosferą.
Przygoda w łaźni
Marrakesz oferuje szeroki wybór łaźni – od historycznych po najbardziej ekskluzywne.
Szczególnie cenione są hammamy w Marrakeszu jak np. Les Bains de Marrakech, La Sultana, Hammam de la Rose, Hammam Moussaine, Spa Royal Mansur, La Mamounia, czy Les Bains L’Alhambra.
W innych miastach warto szukać hammamów w medynach lub korzystać z rekomendacji lokalnych mieszkańców. W Casablance, Fezie czy Essaouirze znajdziesz zarówno autentyczne, stare łaźnie, jak i nowoczesne spa.

Marokański hammam to nie tylko zabieg pielęgnacyjny, ale także podróż w głąb tradycji, relaks i wyjątkowe doświadczenie kulturowe. Niezależnie od tego, czy wybierzemy autentyczny hammam publiczny, czy luksusowe spa, możesz liczyć na dogłębne oczyszczenie skóry, odprężenie i poczucie odnowy.
Tradycyjny Hammam
Hammam to klasyk, jeśli chodzi o relaks i pielęgnację. To coś więcej niż tylko kąpiel – to cały rytuał, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie prawdziwego odprężenia. Skóra jest dokładnie oczyszczana i masowana przy użyciu naturalnych, lokalnych produktów – takich jak czarne mydło, glinka ghassoul, henna, woda różana, zioła czy zielona glinka. Do tego dochodzi rękawica Kessa (albo „naleśnik”, jak bywa nazywana) do porządnego peelingu. Efekt? Skóra jak nowa i totalne uczucie błogości.
Opublikuj komentarz